nieoczekiwanego, co nie pasowałoby do pozostałych zabójstw. Niczego nie znalazł.

- Nie ma znaczenia, czy go lubię, skoro on nic do mnie nie czuje. - Potrząsnęła głową.

Dłoń prześladowcy zacisnęła się na jej kostce
- Oskarżenia? O nic pana nie oskarżam. Pytałam
Zaparkowała pod domem Canadych, niecierpliwie zabębniła pięścią
szkolenie inspektor danych osobowych

Ale z jego ust nie wydobył się żaden odgłos, patrzył tylko na nią i

Ściągnęła brwi w zamyśleniu. Przyszłość. Jej przyszłość. Czy pewnego dnia będzie bogatą, powszechnie szanowaną kobietą? Czy odniesie sukces? Czy wymyśli lekarstwo na raka albo uczyni coś, co zmieni oblicze świata? Jeśli tak, to wtedy przestanie się martwić, że jest brzydka.
Widząc jego sztywną, dumną postawę, doszła do wniosku, że chyba nigdy w życiu
- Tak, milordzie, ale dostał polecenie, żeby wywoskować parkiet w sali balowej.
styl retro

- Człowieku, one są obrzydliwe - zauważył

- Dlaczego mieliśmy mu odczytywać jego prawa?
- Niedużo. Więcej porozrzucała dokoła.
O wszystkie kłopoty obwiniała samą siebie. Poza jedną wspaniałą miłosną nocą sprzed pięciu lat wszystkie inne przyniosły jej tylko problemy.
afera w namysłowie